Poniżej genialna tabela miksów cassi, henny i indygo. Powstała w oparciu o materiały z internetu oraz doświadczenia dziewcząt z grupy na Facebooku " Henna na włosy. Miksologia".
Każdy kwaśny dodatek lekko zmienia efekt końcowy farbowania i za ich pomocą można kontrolować tonację kolorystyczną włosów, jakie będziemy miały na głowach, po koloryzacji henną czy kasją. Wybór kwaśnego dodatku ma tez wpływ na rezultat ostateczny farbowania za pomoca hendigo, badz farbowania cassia z katamem. Zakwaszanie cassi oraz henny sprawia tez, ze rezultat farbowania jest trwalszy, ponieważ ten proces zmienia krztalt cząsteczek barwnika. Jeśli jesteście zainteresowani, jak chemicznie ten proces przebiega, warto poczytać TUTAJ . Zakwaszanie ziol farbujących zostało doglebnie przebadane metodami naukowymi w laboratorium i nie jest jakimś mitem, czy hennowym zabobonem . Kwaśny dodatek zmienia strukturę cząseczki barwnika na bardziej nieregularną. Taka cząsteczka z łatwością przyczepia się do keratyny i ma dużą trwałość. Nieumiejętne zakwaszanie henny prowadzi do koloru, nad którym nie mamy zadnej kontroli a rezultat takiego hennowania czasem je...
To będzie moje pierwsze spotkanie z ziołowymi farbami. Mój naturalny kolor to szara mysz polska ;-) z siwkami tu i ówdzie. Chemiczne farby w chłodnych odcieniach (gdy jeszcze farbowalam) zawsze wyciągały mi brąz na włosach. Musiałam mieć specjalne mieszanki żeby ten chłodny odcień zachować. Są lekko kręcone w wersji "pierze" ;-) Chciałam ujarzmić siwki i trochę odbudować włosy nie naruszając zbytnio naturalnego koloru.
OdpowiedzUsuńCzy cassia z almą to dobry pomysł? I aby nie zrobić się na blond, to musiałabym krócej trzymać?
Magda
tak to dobry pomsyl. Ale trzymaj dlugo, min 4h. Cassia barwi naprawde subtelnie.
UsuńCiekawi mnie jak to rozpocząć jeśli naturalnie z 10cm juz mam właśnie takich szarych mysich, moich naturalnych, ponoć to ciemny blond, a resztę jakieś 35centów, WYPŁUKANY intensywny fiolet, w ciemnej tonacji niestety chemiczny.
OdpowiedzUsuńTak się zakochałam w tym kolorze,
że chciałabym go na stałe, lecz jednak naturalnie. Ziołami właśnie.
Gdzie polecasz je kupować ?
<3
Nie znam sposobu jak zrobic na wlosach jasny fiolet, jak z farb chemicznych. Ciemny mozna budowac modrzejcem, klitoria, katamem, indygo.
UsuńJak można uzyskać jak najbardziej intensywny rudy kolor z wlosow o naturalnym kolorze pomiędzy jasnym brązem a ciemnym blondem? Z góry dziękuję za odpowiedz
OdpowiedzUsuńCiezko, powoli i warstwami. Proces masz opisany w poscie o rudosciach, dzial technika.
Usuńwitam, za poradą sprzedawczyni w sklepie pomalowałam jasne miedziane włosy po farbie chemicznej "henną" Venita (1/2 tubki kasztan+1/3 henna), chciałam uzyskać ciemną miedź, niestety wyszła mi oberżyna... wiem juz że Venita to nie jest prawdziwa henna... po niewczasie. prosze mi poradzić jak użyć prawdziwej henny zeby mieć z powrotem miedziany kolor (nie czerwone i nie pomarańczowe włosy)\z góry dzękuję
OdpowiedzUsuńZajzyj w post o hennowaniu na rudo, dzial technika.
UsuńPonad miesiąc temu zaczęłam farbować włosy ziołami. Do tej pory farbowałam dwa razy gotową mieszanką Orientany Bio Henna orzech laskowy. Zależy mi na chłodnym odcieniu, chociaż wolałabym jaśniejszy odcień brązu niż wychodzi z tej mieszanki. Niestety kolor bardzo szybko wypłukuje się do rudości, czego bardzo nie lubię :(
OdpowiedzUsuńI tu moje pytanie, czy jest możliwość uzyskania ziołami jasnego/średniego brązu w chłodnej tonacji i bez rudych refleksów? Jeśli tak to w jaki sposób?
o szkoda, że nie ma odpowiedzi, też chętnie bym się dowiedziała. Podbijam pytanie ;)
UsuńTeż chciałabym się dowiedzieć
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim chciałam napisać, że ta strona to wspaniała kopalnia wiedzy! Dzięki niej parę lat temu udało mi się osiągnąć piękny rudo-kasztanowy kolor przy pierwszym hendigo. Dzisiaj mam jednak zupełnie inne pytanie .
Mam obecnie rozjaśnione na jasny blond włosy, które już raz cassiowałam - efekt był delikatny, mocno kondycjonujący. Najbardziej zależy mi obecnie nie ochłodzeniu kolorui dodaniu bardzo, bardzo delikatnego koloru miedzi. Stąd zastanawiałam się nad poniższym rozwiązaniem:
- do Cassi Blondo Freddo Phitofilosa, około 60-70g, dodać pół łyżeczki czystej henny,
- zakwasić połączeniem amli i hibiskus (12g suszonej amli i 5 g suszonego hibiskusa), żeby maksymalnie ochłodzić.
Czy powyższa logika jest słuszna?
Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam serdecznie!
Witam? Chciałabym rozpocząć przygodę z ziołami ale im więcej czytam tym mniej wiem. Mój naturalny kolor to mysi blond władający w brąz od roku rozjaśnia m do chłodnego blondu od czego zacząć dodam że nie chciałabym iść w rudy a raczej w średni brąz
OdpowiedzUsuń