Rubia cordifolia czyli marzana sercolistna.
Mój film o Rubii znajdziecie tutaj.
NAZWA
Jak to zwykle bywa z ziołami, Rubia ma wiele nazw zwyczajowych. W Indiach nazywa się ją manjistha. To samo zioło i jego odmiany znajdziemy też pod nazwami madder bądź madder indyjski. Rubia Miksohenny to odmiana cordifolia - marzana sercolistna.
WŁAŚCIWOSCI LECZNICZE
Jest to roślina pochodząca z tej samej rodziny roślin co kawa. Zwykle uprawiana jest w Azji, Afryce oraz Europie - z powodu swoich właściwości prozdrowotnych oraz właściwości barwiących. Wzmianki o rubii pojawiają się już w antyku. Jest też często używana w medycynie chińską oraz ajurwedyjskiej.
W tradycyjnych medycynach używana jest doustnie ze względu na swoje antybakteryjne, przeciwzapalne, odrobaczające, przeciwgorączkowe oraz przeciwspazmatyczne właściwości. Muszę tu wyraźnie zaznaczyć, że przyjmowanie doustne rubi powinno odbywać się jedynie pod nadzorem wykwalifikowanej osoby która dokładnie wie co robi. Jest to bardzo silnie działająca substancja, która przy przedawkowaniu może zrobić w organizmie pobojowisko.
Podczas przygotowywania rubii należy uważać na zwierzęta domowe. Mój kot bardzo lubi zapach rubii i choc nie kwapi się do więcej niż liżnięcia końcem języka... zjedzenie większej ilości może się skończyć porządnym rozwolnieniem a nawet wizytą u weterynarza.
Rubia działa też leczniczo w przypadku nakładania na skórę. Zmniejsza obrzęki, działa antybakteryjnie oraz pielęgnacyjnie na skórę, przywracając jej równowagę. Działa także leczniczo na łuszczycę, wpływając hamująco na poliferację keranocytów i sprzyjając ich różnicowaniu. KLIK KLIK
Rubia w formie maseczki na twarz ma też potwierdzone w badaniach naukowych działanie przeciwtrądzikowe. Posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzalapne oraz daje efekty przeciwandrogenowe. KLIK KLIK
ALERGIA
Nie znalazłam żadnych udokumentowanych przypadków alergii na rubie w przypadku farbowania włosów bądź nakładania na skórę, jednak zawsze zanim sięgniemy po nowe zioło należy nim wykonać testy alergiczne. Jak wykonać testy alergiczne tutaj.
KOLORY
- Kolor rubii to jasna owocowa ( truskawkowy, brzoskwiniowy, czereśniowy) czerwień, która z czasem buduje się do ciemnego brązu z czerwoną poświatą oraz do koloru burgundowego.
- Rubia przy mieszaniu z cassią bądź z cassią i henną daje kolory truskawkowe.
- Rubia przy mieszaniu z czystą henną dodaje czerwonych, owocowych refleksów. Kolor staje się bardziej wielowymiarowy.
- Rubia przy mieszaniu z hendigo dodaje mu czerwonych refleksów a przy mieszaniu z czystym indigo sprawia że kolor staje się bardziej burgundowy i lekko, ciepło fioletowy.
Poniżej kolor Miksorubii na husteczce:
UWAGA: wykonuję dla Was testy na włosach blond - najlepiej pokazują oryginalny kolor barwnika. Na każdym ciemniejszym kolorze włósów rezultaty będą ciemniejsze. Kolor kosmyków poniżej:
KONSYSTENCJA
Do barwienia używa się suszonych korzeni rubii. Jest to dość toporny materiał. Jednak konsystencja rozrobionego z wodą pudru nie jest aż taka zła jakby się mogło wydawać. Na pewno pomoże doświadczenie w pracy z innymi korzeniami. Rubia wydaje się być odrobinę tłusta - z tego powodu łatwiej rozmieszać ją na gładką pastę, nałożyć i spłukać. Nie należy jednak oczekiwać, żeby zioła korzeniowe miały podobną konsystencję do ziół z mielonych liści, np. henna. Konsystencja zawsze będzie odrobinę gorsza.
Miksorubia została dla Was bardzo starannie zmielona i przesiana. Wszystkie zioła Miksohenny są mielone w tym samym standardzie - na puder. W opakowaniach jest tylko puder - 25% wkładu do mielenia zostaje na sitach. Spodziewam się, że konsystencja będzie łatwa do pracy - a można ją obejrzeć na filmiku tutaj.
ZAPACH
Zapach jest zdecydowany, lekko ziemisty, korzenny.Być może nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie się podoba. Jeśli chcemy go zniwelować - możemy dodać imbiru bądź budyń w proszku o naszym ulubionym zapachu w proporcjach: jedna łyżka imbiru bądź budyniu na 50 g rubii.
PRZYGOTOWANIE
Internety są pełne mitów o tym jak najlepiej przygotowa rubię. Generalnie - zbiorowa, internetowa nie-świadomość twierdzi, że jest trudna i wymaga skomlikowanej procedury. To nieprawda.
Rubia jest łatwym do przygotowywania materiałem i nie sprawia żadnych problemów. Sprawdza się tak samo bez odstawiania jaki z odstawieniem. Nie ma żadnej potrzeby gotowania jej bądź wielokrotnego podgrzewania - puszcza barwnik tak jak henna. Jedynie przy mrożeniu zmienia lekko kolor na ciemniejszy i bardziej brązowy oraz mniej trwały.
Poniżej znajdziecie wyniki moich testów Miksorubii: odstawionej, nie odstawionej, mrożonej oraz tej podgrzewanej wielokrotnie w kąpieli wodnej do temperatury 80 stopni. Ja nie widzę żadnych szczególnych różnic nawet po dokładnym "wyrypaniu" próbek za pomocą płynu do mycia naczyń, nizoralu, płynu do higieny intymnej w niższym pH niż zwykły szampon oraz po nakładaniu na nie odżywek oraz olejów. Kolor pięknie się trzyma, nie spłukuje się ani nie zmienia pod wpływem użytych kosmetyków.
Te same próbki po rypaniu.
I jeszcze raz te same próbki po rypaniu w świetle sztucznym.
Zatem - jeśli chcemy nałożyć rubię na włosy - możemy ją równie dobrze odstawić razem z henną bądź henną i cassią. Zioła mogą być zakwaszone, jednak uważałabym na kwasek cytrynowy ponieważ daje bardzo interesujące ale trochę inne rezultaty niż inne kwaśne dodatki. Ale o tym później.
Ja odstawiłam rubię na 12 godzin.
CZAS TRZYMANIA
Żeby otrzymać zdecydowany kolor polecam trzymać na głowie minimum 3 godziny a najlepiej 4, a przy naprawdę zdecydowanych kolorach może nawet więcej.
UTLENIA SIĘ JAK HENNA CZY SIĘ NIE UTLENIA?
Niestety nie jestem pewna choć zauważyłam, że próbki, które leżały dłużej na moim biurku wydawały się mieć dużo bardziej zdecydowany kolor niż te zaraz po spłukaniu, ale głowy sobie urwać nie dam - ciężko u mnie w zimie o dobre światło. Dlatego zalecałabym po spłukaniu rubii nie nakładać na włosy żadnych kosmetyków by nie zaburzyć tego procesu, jeśli istnieje ;)
KONDYCJONOWANIE
Użytkownicy rubii raportują nieziemski blask oraz podbicie objętości. U mnie rubia pięknie podbija skręt i daje mi definicję tak jakby była lekko emolientowa ale bez zbędnego obciążenia.
KWASZENIE
Próbowałam kwasić rubię za pomocą hibiskusa, jabłka oraz aceroli bez żadnych efektów. Rubia w otoczeniu tych dodatków zachowuje się tak jakby wcale nie była kwaszona i barwi na dokładnie ten sam kolor i tak samo mocno.
Jednak kwaszenie kwaskiem cytrynowym przyniosło nieoczekiwany rezultat, który możecie obejrzeć na zdjęciu. Kolor zmienił się na mocno pomarańczowo-czerwony. Test ponowiłam jeszcze kilka razy by sprawdzić czy to po prostu nie jest jakiś przypadek albo błąd - ale rezultat był identyczny. Używałam kwasku w proporcji jak na cassię czy hennę. Proporcje znajdziecie na liście dodatków.
Soda nie robi absolutnie nic. I niszczy włosy ;-)
Uwaga: moje testy wykonane są na włosach jasny blond tak by dokładnie można było widzieć kolor, który nie jest zaburzony kolorem spod spodu. Ten pomarańczowy kolor nie wyjdzie na żadnym ciemniejszym kolorze włosów. Tak jak zawsze przy barwieniu ziołami trzeba pamiętać, że nasz własny kolor staje się częścią koloru jaki otrzymamy.
Jestem pewna, że jeśli chodzi o kwaszenie rubii to jest jeszcze tutaj dla nas wiele do odkrycia. Wszystkich kwaśnych dodatków używałam w takich proporcjach by każda pasta miała to samo pH, więc to nie to - uprzedzając pytania ;)
TRWAŁOŚĆ
Użytkownicy rubii czasami raportują że rubia się spłukuje a inni znów, że siedzi i nic jej nie ruszy, więc jeśli chodzi o trwałość, rubi to tak jak z każdym ziołem może złapać na mur za pierwszym razem ale nie musi. Rubia jest czerwonym ziołem więc nie powinna sprawiać kłopotów przy rozjaśnianiu innych niż sprawiałaby henna.
TESTY I MACHINACJE
Poniżej zamieszczam efekty testów jakie zrobiłam na rubi w połączeniu z innymi ziołami. Zioła z wyjątkiem indygo mieszałam dla was z wodą destylowaną o temperaturze 50 stopni. Indygo mieszałam dla was z letnią wodą destylowaną.
Miksohennę kwasiłam kwaskiem cytrynowym oraz odstawiałam na 24 godziny.
Cassie kwasilam także kwaskiem cytrynowym oraz odstawiałam na 24 godziny.
Miksoindigo oczywiście nie było odstawione.
Miksoarjuna była ustawiona na 24 godziny i nie była kwaszona.
Miksorubia do testów była odstawiona 24 godziny ale nie była kwaszona.
Zioła były na włosach przez 4 godziny. Zostały zmyte wodą a zdjęcia zostały wykonane wiele godzin po zmyciu. Życzę miłego oglądania.
Poniżej rubia solo nakładana na różne kolory wyjściowe. Od lewej: na hendigo, srodkowa to próbka blond rubowana z kwaskiem cytrynowym (te próbkę juz wodzieliście powyżej), po prawej blond z cassia i katamem (pół na pół). Na dolniej częsci zdjęcia po nałożeniu na to rubii na kwasku. Mozna zaobserwować jak buduje sie rubia z kwaśkiem po dwóch warstwach (próbka środkowa).
Poniżej te same próbki po potencjalnym utlenieniu, ale wyszło wreszcie słońce, więc kolory widać dużo wyrażniej.
Teraz machinacje przy użyciu innych ziół i rubii.
MOJE EFEKTY
Miksorubię testowałam też dla was na własnych włosach z mocno nabudowaną henną na kolorze ciemny mysi brąz. Mimo, że tylko lekko widocznie, dodaje moim włosom owocowych mieniących się w świetle refleksów. Nałożyłam ją solo, odstawioną 12h na kwasku cytrynowym, na głowie pobyła 4h. Płukała się łatwo, ale syrenkowałam, co też serdecznie polecam przy każdym płukaniu ziół.
Uwaga: po przesiadce z rubii innych firm na miksorubię zauważyłam że miksorubia łapie mi skórę na przedziałku. Podejrzewam, że może ten złapać skórę w innym miejscu, więc lepiej zabezpieczyć ją tłustym kremem.
Miłych rubiowań. Z rubią bąrdzo łatwo jest się zaprzyjażnić. ;-)
Chętnie spróbuję rubii, wie ktoś gdzie dostępna jest na polskim rynku?
OdpowiedzUsuńna Rafex.eu mozna kupic miksorubie :)
UsuńKwasek cytrynowy taki z torebki? :o
OdpowiedzUsuńTak, taki spozywczy.
UsuńWitam, co to znaczy syrenkować włosy?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń30g rubii odstawione z polowa lyzeczki kwasku cytrynowego. Odstawione na 12 godzin. Zupelny brak koloru pomaranczowego, tylko czerwony barwnik (w naczyniu i na wlosach). Jaki moze byc powod? Gdzie blad?
OdpowiedzUsuńNie wiem bo mam za mali danych.
Usuń1) rubia w naczyniu zawsze jest czerwona, na husteczce też
2) rubia z kwaskiem na ciemnych wlosach też wyjdzie czerwono
3) rubie bywają zanieczyszczone barwnikiem spożywczym, te zachowuja sks inaczej niż czyste i mogą podrażni.