Jak zafarbować włosy na brąz czysta henna, bez użycia indygo?

Do uzyskania ładnego brązu na włosach wcale nie jest potrzebne indygo. Indygo to barwnik kapryśny, potrafi strzelać fochy oraz nakładanie na niego farb chemicznych moze skonczyc sie piękną zielenią na naszych włosach. Wiec, jesli mozna, warto próbować uzyskać wymarzony brąz bez użycia indygo. 

Brązy bez użycia indygo są w tonacjach cieplejszych, będą się mienić w słońcu na ciepłe kolory. Ale to ciągle ładne, naturalne brązy i daleko im do rudych, marchewkowych kolorów, jakie można zrobić henna TYM sposobem. 

Kolory:

Hennowy brąz na włosach jasnych (od siwych, platynowych, po jasny mysi blond): jeśli robimy hennowy brąz na takich włosach, trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. Będzie trzeba wielokrotnej aplikacji.

Hennowy brąz na włosach ciemnych (od mysiego blondu po bardzo ciemny brąz): sprawa pójdzie super szybko! Będzie potrzeba jednej, może dwóch aplikacji.

Hennowy brąz na włosach czarnych: nie da rady. Henna nie rozjaśnia włosów, a brąz jest zawsze jaśniejszy od czerni. Nakładając hennę na włosy czarne być może uzyskamy brązowe refleksy na na przykład rozjaśnionych przez słońce pasemkach. Moze uda sie leciutko ocieplić kolor i to tyle. Ale na pewno warto hennować czarne wlosy henna dla odżywienia i wzmocnienia. 

Wlosy farbowane chemicznie: jest duza szansa, ze henna wybije barwnik chemiczny i trzeba bedzie wielokrotnej aplikacji. 

Więc jak to zrobić?

1. Wybieramy henne. Oczywiście czysta, bez domieszek chemicznych. Brąz z henny naturalnie rudej bedzie mial zupelnie inny odcień, niż brąz uzyskany henna czerwona. Z henny rudej uzyskamy jaśniejsze, cieplejsze brazy, z połyskiem kasztanowym, sarnim, czekoladowym (np. z henny marokanskiej). Z henny czerwonej uzyskamy ciemniejsze brązy, z połyskiem mahoniowym bądź wiśniowym (np. z henny indyjskiej, pakistanskiej badz jemenskiej). Henne wybieramy TUTAJ. 
   
   
2. Wybieramy dodatki zakwaszające. Do zakwaszenia szczególnie dobra będzie amla, sok z aronii, ocet jabłkowy, sok z jabłka bądź cream of tartare. Z amli i aronii zrobimy brązy tak zimne, jak to tylko możliwe, przy użyciu samej henny (oczywiscie nie beda to brazy zupelnie zimne, do tego trzeba juz indygo badz katamu).  Ocet jabłkowy, sok z jabłka oraz COT dadzą nam tony cieplejsze, ale szybciej uzyskamy braz, poniewaz te dodatki pozwalają henny szybko sie utleniac i ciemnieć. 
   
   Fantastycznym dodatkiem, ktory jednoczesnie kwasi henne bedzie mieszanka ziol Kalpi Tone. W celu mocnego przyciemnienia henny warto dodac 1/5 Kalpi Tone w stosunki do 4/5 henny.  Trzymanie Kalpi Tone na glowie z henna powyzej 4 godzin moze zarezultowac bardzo ciemnym brazem, cos jak ciemna czekolada- ale nadal z cieplym polyskiem w sloncu.
   
   💣 UWAGA: amla i Kalpi Tone (w ktorym jest amla) moga podraznic skore i wysuszyc wlosy. Zalecam ostroznosc.   
   
   
3. Wybieramy inne dodatki. Moim faworytem w tworzeniu hennowych brązów jest wywar z obierków ziemniaka. Bardzo mocno przyciemnia i oziębia kolor, już po pierwszej aplikacji. Jak go zrobić? Obieramy kilka ziemniaków o starej, grubej skórce. Gotujemy obierki w szklance tak długo, aż wywar zredukuje się do ⅓ szklanki. I na tym rozrabiamy hennę, dopełniając kwaśnym dodatkiem, jeśli jest w formie soku, oraz glutkiem lnianym albo destylowana woda. Innymi dodatkami mogą być na przykład olejek kajeputowy oraz dodatkowe zioła przyciemniające z kolekcji Ayurvedy. ;-) Lista TUTAJ. 
   
   
4. Henne rozrabiamy i odstawiamy, na długo. Robimy testy na skórze, by wyczuć moment, kiedy henna barwi najmocniej. Przy tworzeniu hennowanych brązów ważne jest, by z henny wycisnąć jak najwięcej mocnego barwnika. Konsystencje pasty hennowej możecie podejrzeć TUTAJ.  
   
   
5. Gdy henna stoi my zajmujemy się przygotowaniem włosów. Jeśli na codzien uzywamy produktow z filmformerami, wloski trzeba umyć jednym z szamponów z TEJ listy. Warto też delikatnie chelatować włosy, jeśli podejrzewamy, że mamy na nich osad mineralny z wody. Jak chelatować znajdziecie TUTAJ. 
   
   
6. Tak przygotowana mieszankę nakładamy na włosy, tez na długo, im dłużej tym lepiej. I robimy to wielokrotnie. Aż do uzyskania odcienia, który nam się podoba. Pomiędzy aplikacjami można robić przerwy, z tym, ze trzeba pamietac o filmformerach, jeśli używamy ich w produktach kosmetycznych. Za każdym razem trzeba będzie je przed hennowaniem zdjąć. Można też hennować raz za razem, ale trzeba pamiętać, by dać kolorowy wyjść, przed następną aplikacja. Tu zalecam 48h przerwy. Jesli wlosy sa w zlym stanie, lepiej nie używać amli, kalpi tone oraz octu jabłkowego, bo bardzo wysuszają. Przy zniszczonych włosach lepiej tez zdjac filmformery z włosów raz, przed pierwszym hennowaniem i potem ich po prostu nie używać aż do momentu, kiedy kolor będzie juz nabudowany, poniewaz uzywanie szamponu oczyszczajacego wielokrotnie może bardzo pogorszyć stan włosów. 
   
   
7. Gdy już mamy kolor, jaki nam się podoba, robimy tylko odrosty. Przy tym sposobie hennowania włosów na brąz trzeba pamiętać, że odrosty bedzie trzeba robic czesto, zeby zbudowac kolor do tego, który mamy na długości. Warto mrozić hennę, żeby nie było z tym dużego kłopotu. Do zrobienia odrostu starczy 10 min na nałożenie i z godzinka, dwie na trzymanie. Mój sposób możecie obejrzeć TUTAJ.

➤ PROTIP: Male SOS, jesli po pierwszej warstwie nie mozemy wytrzymac ze zbyt jaskrawa rudoscia:

Nakladamy czysta mieszanke ziol Kalpi Tone. Na jakies 2 godziny. Mieszanka tymczasowo przyciemni nam wlosy i da czas na nabudowanie nastepnej warstwy. Kalpi Tone mieszamy z ciepla woda i od razu nakladamy na wlosy.

No i to by bylo na tyle. Naprawde nie ma czego sie bac. Uzyskanie rudości henna wcale nie jest takie proste, a utrzymanie rudości tak, by nie stała sie brazem to juz naprawde wyzsza szkola jazdy. Podejrzewam, ze kazdy, kto hennuje włosy na rudo kilka razy, przez nieuwagę byl tez kiedys brązowy. Ja juz kilka razy. Warto wykorzystać ten efekt i świadomie zrobić sobie piękny, hennowy brąz.