Miksohenna i Miksoindygo - zbiór z września 2020.

 

Oba zioła, jak zwykle, pochodzą z Indii Południowych. Jest to zbiór prawie jesienny, z września.

ALERGIA

Henna alergizuje bardzo rzadko ale indygo już dużo częściej więc zawsze zanim zabierzemy się za nowe zioła należy nimi wykonać próbę alergiczną. Jak wykonać próbę alergiczną tutaj. Nawet jeśli próba alergiczna indygo wyszła negatywna, zalecam mieć w domu tabletkę antyalergiczną (allegra, alertec, zyrtec) na wszelki wypadek.

KONSYSTENCJA

Zioła zostały dla was mocarnie zmielone oraz starannie przesiane . Jest to jeden z najwyższych standardów mielenia i przesiewania ziół. 25% surowca zostaje na sitach.

Konsystencja Miksohenny jest delikatna, żelowa - bardzo łatwo się nakłada i płucze. W porównaniu do wersji majowej mniej piankowa, a troszkę cięższa. Konsystencję henny można obejrzeć na filmie tutaj. Z powodu swojej gładkości świetnie sprawdzi się też do tatuaży z henny.

Konsystencja Miksoindygo jest praktycznie taka sama jak wcześniejszych wersji czyli gładka i delikatna.

MOC

Poniżej widzicie rezultaty testu na skórze niekwaszonej Miksohenny odstanej 12 godzin. Pacyna henny była na skórze około 10 minut a później została starta suchym ręcznikiem. Po 9 dniach ślad na skórze jest nadal widoczny! To jest MOCARNIE barwiące zioło. Mocniejsze niż wersja majowa.

Poniżej Miksoindygo na husteczce. Barwnik puścił praktycznie od razu a poźniej nadal się intensyfikował.

ZAPACH

Oba zioła w wersji wrześniowej pachną nieco mocniej niż majowe. 

Zapach henny jest świerzy, mniej kwaskowy. W indygo wyczuwalna jest delikatnie nutka dymu.

Gdyby zapach tych ziół nie przypadł wam do gustu do pasty można dodać łyżkę stołową zmielonego imbiru bądź budyniu w proszku na 50g ziół. To powinno zniwelować naturalny zapach.

 

KOLORY

Jeśli nie wiesz jak przyżądzić hennę bądź cassię, zajżyj tutaj. Indygo - zajżyj tutaj.

Oba zioła barwią zdecydowanie mocniej niż wersja majowa - zalecam szczególną ostrożność. Jeśli nie celujemy w ciemne kolory konieczne będzie rozcieńczanie barwników. Hennę mieszamy z cassią a indygo z henną.

Henna bardzo mocno ciemnieje. Nawet nałożona na jasny blond daje kolory ciemno miedziane w stronę średnich brązów. Jeśli celujemy w kolory rude lub jasno miedziane absolutnie koniecznie trzeba ją mieszać z cassią. Jeśli celujemy w wygaszone miedzie bądź brązy można ją spokojnie nakładać solo jednak z odpowiednio dobranym kwaśnym dodatkiem. Będzie się szybko budowała do czerwieni szczególnie na włosach ciemnych.

Indigo łapie bardzo szybko, bardzo szybko ciemnieje. Już przy 20 minutach otrzymamy naprawdę ciemny kolor. Indigo nałożone solo na jasne bądź farbowane włosy daje zielony, który utlenia się później do turkusowej zieleni. Efekt na blondzie można sobie obejrzeć poniżej. Bardzo ładny. ;-) 

PRZYGOTOWANIE

Miksohennę należy odstawić na minimum 12 godzin. Może też postać dłużej. U mnie stała kilka dni (64h) i nadal bawiła jak dzika. Niekwaszona da bardzo ciemny kolor nawet na jasnych włosach. Ciemnieje dwie, trzy doby. Jeśli nie celujemy w ciemne kolory koniecznie trzeba ją zakwasić. Przydadzą się tu też dodatki niekwaśne, które zatrzymują ciemnienie na przykład moringa bądź astaksantyna.

Do uzyskania jasnych rudych kolorów nada się kwasek cytrynowy, sok z malin, acerola. Czerwienie wydaje się wybijać hibiskus oraz żurawina. Cream of Tartar (kamień winny) dał mi ciepły, ciemny brąz z ciepłymi, czerwonymi refleksami. Podejrzewam, że tak samo henna zachowa się przy kwaszeniu sokiem z jabłka. Spróbowałam też czegoś nowego, soku z borówki amerykańskiej, który wydaje się lekko przyciszać kolor ale nie powoduje dużego ciemnienia. Kolory jakie uzyskałam z tych kwaśnych dodatków możecie obejrzeć poniżej w sekcji testów.

Henny do mieszania z indygo bądź z katamem można spokojnie nie kwasić i da sobie radę

Nie miałam jeszcze okazji mrozić tej konkretnej henny ale podejrzewam, że nie będzie z nią większego problemu ponieważ ma bardzo silny barwnik.

Miksoindygo oczywiście rozrabiamy na wodzie destylowanej i po rozrobieniu od razu nakładamy na włosy. Indygo oczywiście nie kwasimy. Barwnik tego indygo jest na tyle mocny, że bez problemu wytrzyma też hendigo razem z kwaśną henną, jeśli potrzebujemy zatrzymać ciemnienie henny.

CZAS TRZYMANIA

Hanna barwi bardzo szybko i bardzo mocno. Z tego powodu skróciłam moje ulubione 4 godziny do 3 godzin, jednak rezultat nadal był bardzo ciemny. Nie radzę eksperymentowania z tą henną solo jeśli celujemy w jasne kolory. Hennę koniecznie trzeba z czymś pomieszać by móc ją na głowie trzymać dłużej tak by kolor mógł stać się mocno nasycony ale jednocześnie by nie było go na tyle dużo byśmy uzyskali ciemny rezultat. Ciekawą opcją byłoby pewnie mieszanie jej z ziołami nie farbującymi, np. Neem - ale to opcja której jeszcze nie sprawdziłam. Podzielcie się rezultatami na Miksologii jeśli zrobicie ten eksperyment przede mną ;)

Miksohennę z cassią trzymamy na głowie minimum 3 godziny a najlepiej 4 bądź 5. Cztery i pięć godzin sprawdzi się szczególnie jeśli w mieszance jest mało henny.

Czystą Miksohennę trzymamy na głowie dwie, trzy godziny jeśli celujemy w ciemną miedź, powyżej 3 godzin uzyskamy już bardziej brązowy kolor a później czerwony i burgundowy.

Hendigo trzymamy na głowie dwie godziny. Ponieważ henna jest bardzo mocna jest duża szansa że zdominuje indygo jeśli pobędzie na głowie dłużej i kolor wyjdzie cieplejszy. Miksoindygo jest aktywne dłużej niż dwie godziny, podejrzewam że około pięciu, sześciu. Jednak nie jestem w stanie wam powiedzieć, które z tych dwóch ziół zdominuje rezultat koloryzacji.

TESTY

Poniżej możecie obejrzeć serię testów Miksohenną solo oraz z użyciem innych ziół.

Miksohenna: rozrobiona na wodzie destylowanej o temperaturze 50 stopni a potem odstawiona na 12 godzin w ciepłe miejsce, czasy trzymania oraz dodatki opisane są na zdjęciach.

Miksoindygo: oczywiście nie odstawione - jedynie rozrobione na letniej wodzie destylowanej.

UWAGA: wykonuję dla Was testy na włosach blond - najlepiej pokazują oryginalny kolor barwnika. Na każdym ciemniejszym kolorze włósów rezultaty będą ciemniejsze. Kolor kosmyków poniżej: 

 

Poniżej widzicie testy czystej Miksohenny różnych kwaśnych dodatkach na włosach jasny blond. Mimo dodatków oraz mimo skróconego czasu trzymania nadal nie udało mi się uzyskać jasnej rudości. Rezultaty kwaszenia Cream of tartar oraz niekwaszenia czystej henny są bardzo ciemne - brązowe i czerwone.

 

 

 

 

Rudości przy mieszaniu z cassią - piękne! Delikatne podtony o lekko sarnim odcieniu. Testy zrobiłam na dóch różnych odmianach cassi. Myślę, że cassię auriculata można spokojnie zastąpić senną bądź senesem i rezultaty będą podobne.

 

Poniżej możecie obejrzeć testy Miksoindygo nakładanego na krótko na włosy już hennowane czystą henną. Najkrócej Indygo siedziało 20 minut, najdłużej godzinę. Tonowanie włosów krótkim indygo to świetny sposób na wychłodzenie i przyciemnianie koloru, sposób jest szybki oraz wygodny. Trwałość indygo nałożonego na włosy nawet tylko na 20 minut może być bardzo duża, ale jeśli z jakichś powodów indygo się nam spłukuje można po prostu ponowić proces.

Bardzo trudno pokazać na zdjęciu głębię i wielowymiarowość koloru. W zależności od światła przebijają odcienie fioletu - zwłaszcza na 20 min. próbce.

PIEGI

Po tym jak zobaczyłam jak henna ł apie mi skórę na ręce nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała nią zrobić piegów. Pierwszą partię trzymałam tylko dwie godziny bo się bałam że wyjdą za ciemne. Niestety niewiele złapało. Drugą partię piegów trzymałam całą noc bo zasnęłam. Wyszły bardzo bardzo ciemne i trzymają się bardzo mocno. Myślę, że optymalny czas trzymania piegów, w zależności od cery, to jakieś pięć sześć godzin by wyglądały naturalnie. Jak zrobić piegi henną znajdziecie tutaj. Poniżej moje rezultaty.